Nie mogłam się doczekać, aż zrobię pierwsze krzyżyki. Wzór bardzo miło się wyszywa i się zdziwiłam odcieniami jak ładnie wychodzą. Praca idzie powoli, ponieważ większą część czasu poświęcam na misie. Następną odsłonę planuje na niedzielę wieczór, więc zapraszam na podziwianie i zostawianie komentarzy.
ależ żywy kolor, orzeźwiający, aż się chce patrzeć
OdpowiedzUsuńzapowiada się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wychodzi..nie mogę się doczekać końcowego efektu..
OdpowiedzUsuńA jakich kolorów Pani użyła?
OdpowiedzUsuńUżywam kolorów które są w legendzie schematu
OdpowiedzUsuńWitam po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam haft. Madame Wiosenna jest prześliczna !!! Aż mi się zachciało też spróbować takiego haftu.
Zapraszam też do siebie.
Pozdrawiam serdecznie :)